Podróż to nie tylko zwiedzanie, ale niejednokrotnie szukanie bliższego związku z miejscami. Świetnym pretekstem jest lokalne jedzenie. Tak bywa na przykład w Chorwacji. Wycieczka do portu na Murterze musi odbyć się wcześnie rano, gdy świeża ryba z kutrów nie została jeszcze sprzedana. Kosztuje trzy razy taniej niż w restauracji, a przyrządzić ją można... lepiej. Przepis na oradę poniżej.
Składniki
6 orad
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki oliwy
1/2 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki soli
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki oliwy
1/2 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki soli
Wykonanie
Świeżą oradę wypatroszyć, oczyścić, umyć i osuszyć. Przygotować marynatę z oliwą, wyciśniętym czosnkiem i pieprzem. Rybę obtoczyć w marynacie, najlepiej w większej misce i zostawić do wieczora w lodówce.
Wieczorem rozpalamy małe ognisko z dobrze wysuszonego drewna oliwkowego, tylko ono jest w stanie nadać rybie boski, adriatycki smak. Ogień palimy, aż drewno zmieni się w żar. Zanim to nastąpi przepalamy ruszt w płomieniach, a zwęglone resztki tłuszczu oczyszczamy twardą szczotką.
Następnie układamy rybę na czysty ruszt i wsuwamy nad żar. Po dziesięciu minutach obracamy na drugą stronę. Od czasu do czasu polewamy pozostałą marynatą. Po dwudziestu minutach ryba powinna być już chrupka. Jeszcze ćwiartka cytryny do smaku i można jeść. Smacznego!
Porada Alena: miej dwa ruszty - jeden do ryby, a drugi do grilla i nie mieszaj ich!
Komentarze
Prześlij komentarz