Szaleję za ogórkową, bo to jedna z lepszych zup do jedzenia na co dzień. Kwaśna, treściwa, robię ją bez mięsa, bo jest lżejsza i zdrowsza. Zimą jest wspomnieniem lata, dodając otychy i rozgrzewając.
1/2 selera
1 ząbek czosnku
4 ziemniaki
ziele angielskie
liść laurowy
masło
1 ząbek czosnku
4 ziemniaki
ziele angielskie
liść laurowy
masło
koperek
Przygotowanie
Ogórki zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Podsmażyć je na maśle, a następnie zakryć i dusić.Cebulę skroić w drobną kostkę i podsmażyć na złoty kolor na dnie sporego garnka na zupę. Marchewkę zetrzeć na tarce na dużych oczkach, dorzucić do cebuli podsmażać kilka minut. Obrać cztery ziemniaki, pokroić w kostkę i dorzucić do garnka. Wszystko razem podsmażać przez kolejnych kilka minut. Wrzucić seler. Następnie dodać ziele angielskie, liść laurowy, przekrojony na pół duży ząbek czosnku, posolić, popieprzyć i zalać wrzątkiem do 2/3 wysokości garnka. Gotować do miękkości.
Następnie dodać ogórki wraz z sokiem, który puściły. Żeby zupa była bardziej kwaśna można dolać soku z ogórków. Wszystko razem gotować jeszcze 15 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Można zaprawić śmietaną (ja dolewam 30-procentową). Można kubek zupy zmiksować, by była gęstsza i bardziej zawiesista. Na koniec dosypać koperek (może być świeżo siekany, może być wcześniej posiekany i zamrożony). Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz